Postanowiłam wziąć na tapetę dość trudny i drażliwy temat. Drażliwy zarówno dla projektanta jak i Inwestora: czyli jak urządzić tanio mieszkanie? Czy da się urządzić mieszkanie za 1000zł/m2? Może po dylematach związanych z kupnem mieszkania wydaje Wam się, że najgorsze za Wami, ale niestety milion nowych decyzji do podjęcia czeka już za drzwiami (mieszkania ? ). Jak zaplanować budżet żeby na wszystko wystarczyło? Na czym da się oszczędzić, a na czym zupełnie nie? Wiadomo, budżet z gumy nie jest, ale też zapewne każdy, kto urządza swoje mieszkanie (zwłaszcza pierwsze), chce by było funkcjonalne i wygodne. No i nie chce gotować na kuchni polowej przez pierwsze pół roku.

Ze względu na to, że temat jest jednak dość obszerny, postaram się skupić na początek na urządzeniu niskobudżetowym.  Dzisiaj przeanalizujemy wszystkie pomieszczenia i zobaczymy co da radę zrobić z takim budżetem. Przeskakujemy na razie kwestie projektowe. Wszelkiego rodzaju dekoracje, żaluzje, rolety, tapety na ścianach, zagłówki dekoracyjne i inne tego typu rozwiązania. Postaramy się skupić na najważniejszych elementach koniecznych do zamieszkania: kuchni, łazience, sprzęcie AGD, podłogach, drzwiach i wykonawstwie oraz chemii budowlanej. Postaram się pokazać czego dokładnie można się spodziewać w tej cenie a czego definitywnie nie można.

mieszkanie 60 m2 rzut

Weźmy na tapetę jakiś standard czyli mieszkanie ok. 60m2. A w nim salon z aneksem kuchennym, łazienka, hol, sypialnia i pokój dodatkowy. Oczywiście każdy Inwestor, który zabiera się za pierwsze plany związane z własnym mieszkaniem chce, żeby było dobrze, wygodnie i oczywiście na lata ? No bo wiadomo, że z jakości nie schodzimy. I tu mam pierwszy niepopularny komunikat: jeśli jest konieczność cięcia kosztów, to niestety z niewielu rzeczy da się zejść jak nie z jakości. Poza ekstremalnymi przypadkami wyjątkowo nieszablonowych rozwiązań (które tu na razie pomijamy) montaż materiałów będzie kosztował tyle samo. I to niezależnie czy wybierzecie deskę za 150 czy 300zł/m2.

A więc po kolei:

CEL: urządzić mieszkanie za 1000zł/m2
BUDŻET - 60 000

Łazienka


POWIERZCHNIA: 4,5M2
WYSOKOŚĆ: 2,7M
POWIERZCHNIA ŚCIAN: 23M2

niedrogie wyposażenie łazienki

Nasze zestawienie wyposażenia:
– wanna – 998zł
– bateria wannowo-prysznicowa natynkowa – 459zł
– parwan nawannowy dwuczęciowy – 941zł
– miska wc +deska wolnoopadająca + stelaż podtynkowy+ przycisk – 1859zł
– umywalka +szafka +blat +bateria umywalkowa – 1484zł
– pralka wolnostojąca (ok. 1000zł)
– płytki podłogowe: 4,5m x 100zł/m2 = 450zł x 1,1 (zapas) = 495zł
– płytki ścienne – 23m2 x 100zł/m2 = 2300zł x 1,1 (zapas) = 2530zł
– lustro +oświetlenie – 398zł
I co nam wyszło z całości? 10 165zł

0%
BUDŻETU

W tym budżecie zmieściły się same niskobudżetowe rozwiązania. Czyli np. wanna zamiast prysznica, tania umywalka nablatowa i gotowa szafka (półka cenowa pomiędzy Leroy Merlin a IKEA). Dalej: baterie natynkowe (podtynkowych w tych budżecie nie da się zmieścić – również montaż jest droższy w ich wypadku), stelaż dość dobrej firmy (tu akurat nikt nie chce oszczędzać ? ) i najtańszy plastikowy przycisk. Przyjęta cena płytek za m2 umożliwia zakup kafli gresowych w internecie lub wybór jakiś niedrogich polskich kolekcji. Czego nie ma? Zabudowy pralki, dodatkowych półek czy szafek, które można by wykonać na wymiar, by maksymalnie wykorzystać niedużą powierzchnię do przechowywania, prysznica bez brodzika. W tym wypadku koszt odpływu, kabiny i baterii z deszczownicą będzie tu wyższy niż przy wannie.

Kuchnia


W przypadku kuchni zakładam najpraktyczniejsze rozwiązanie, czyli niedroga zabudowa, ale wykonywana na wymiar. Całkiem dobrą alternatywą jest IKEA, ale (wszystko ma jakieś ale:) ) jej cena niebezpiecznie zbliża się do zabudowy stolarskiej. Po dodaniu montażu i transportu,co u stolarza w cenie, wychodzi prawie na to samo. Jest to dobra opcja tylko jeśli ktoś ma mało czasu na wykończenie.
Mimo wszystko my startujemy z zabudową wykonaną na wymiar. Dlatego standardowo wybieramy okucia Blum (niezależnie od zaplanowanego budżetu to definitywnie element, na którym nie chcecie oszczędzać), blat z laminatu (opcja wciąż najtańsza a jednocześnie trwała) i fronty lakierowane pełne. Do tego sprzęt AGD z niezbyt wysokiej półki.

Wygląda to tak:
– zabudowa stolarska – 10 000zł
– zlewozmywak- 556zł
– bateria kuchenna- 357zł
– piekarnik- 1300
– płyta indukcyjna- 1300
– okap szafkowy- 569zł
– lodówka do zabudowy- 1800zł
– zmywarka- 1500zł
– płytki kuchenne – 2,4m2 x 150zł/m2 = 360zł x 1,1(zapas) = 396zł

Po zsumowaniu całości wydatków mamy: 17 778 zł

0%
BUDŻETU
WYDALIŚMY JUŻ: 47%

Czego nie można zmieścić w tym budżecie?  Na pewno lepszych rozwiązań na blat kuchenny (drewno, kamień czy konglomerat), sprzętów AGD wyższej jakości. Raczej nie można w tej wielkości kuchni przewidzieć też mikrofali do zabudowy. Kosztorys nie zawiera w tym przypadku również oświetlenia ani nie uwzględnia płytek na posadzce przy kuchni (głównie ze względu na metraż i układ kuchni służącej nam za przykład).

Pozostałe elementy wykończenia


Pozostały nam do wybrania pozostałe elementy wykończenia. Ze względu na koszty wybierzemy niedrogie panele laminowane. Jest to materiał o dużej rozpiętości cenowej a jednocześnie łatwy i niedrogi w montażu. Oprócz tego drzwi przylgowe białe (mdf raczej w okleinie ale za to na lepszym wypełnieniu), a także zmywalną farbę do ścian. A więc:

– panele laminowane – 56m2 x 60zł/m2 = 3360zł x 1,1 (zapas) = 3696zł
– listwy przypodłogowe – 20szt x 42zł/szt. = 840zł +2 szt. zapasu = 924zł
– farba do sufitów – 300zł
– fabra zmywalna do ścian – 1200zł
– drzwi + ościeżnice przylgowe + klamki – 3szt. x 1200zł/szt. = 3600zł

Po zsumowaniu całości wydatków mamy: 9720 zł

0%
BUDŻETU
WYDALIŚMY JUŻ: 63%

Czego nie zmieścimy tutaj w budżecie? Z pewnością drzwi bezprzylgowych (z ukrytymi zawiasami) jak również lakierowanych skrzydeł. Wyższe listwy przypodłogowe wiązałyby się także z wyższym kosztem, nie mówiąc o drewnianej podłodze. Co więcej, nawet w cenie promocyjnej z marketu, bo montaż takiej podłogi jest znacznie droższy niż paneli.

Robocizna i materiały budowlane


Tu ze względów ekonomicznych postaramy się ocenić oględnie chociaż minimum koniecznych prac. Dla uproszczenia łazienkę podaję jako łączny koszt wykonawstwa. Mieści się w nim wykonanie drobnych przeróbek instalacji, ułożenie kafli na ścianach i posadzce, wykonanie zabudowy z g-k pod wc i obudowę wanny oraz montaż wyposażenia. W cenie materiałów budowlanych (również podanej ogólnie) zawierają się wszystkie fugi, kleje, płyty g-k i profile, elementy instalacji potrzebne do poprawek, podkład do paneli, silikony i gładzie. Co za tym idzie wszystko, co „niewidoczne” i o czym łatwo zapomnieć.

– malowanie dwukrotne – ok. 150m2 ścian – 3000zł
– położenie paneli – ok. 1400zł
– montaż listew przypodłogowych – ok. 560zł
– montaż drzwi – ok. 350zł/szt. = 1050zł
– wykonawstwo łazienki – ok. 5000zł
– drobne prace hydrauliczne i elektryczne – ok. 1000zł
– materiały budowlane – ok. 4500zł

Po zsumowaniu całości wydatków mamy: 16 510 zł

0%
BUDŻETU
WYDALIŚMY JUŻ: 91%

Na co w tym momencie nie ma miejsca w budżecie? Na pewno na dopasowane do indywidualnych potrzeb przeróbki elektryki i dekoracyjne oświetlenie. W tym budżecie musimy poprzestać na standardowych rozwiązaniach deweloperskich. Również zmiany układu pomieszczeń czy większe przebudowy nie mają tutaj racji bytu. Ta część kosztorysu nie uwzględnia również żadnych elementów dekoracyjnych na ścianach jak tynki, tapety itp.

Podsumowanie

Trzymając się ściśle budżetu udało się zmieścić z najważniejszymi elementami (łazienka, kuchnia, podłogi i drzwi są), więc mieszkanie jest mieszkalne. Aczkolwiek do ideału jeszcze trochę brakuje:) Nadal nie ma żadnych mebli wolnostojących, szaf oraz oświetlenia poza łazienką oraz zasłon (w niektórych mieszkaniach może to być jeden z czynników wiodących). Na co więc wystarczy jeszcze budżetu?
– sofa trzyosobowa rozkładana – 2000zł
– stolik kawowy – 200zł
– stół – 800zł
– krzesła – 4x150zł = 600zł
– łóżko dwuosobowe – 1500zł
– materac – 1000zł
– stolik nocny – 2x 150zł = 300zł
– lampki nocne stojące – 2 x 100zł = 200zł
– lampy – minimum 5szt. x 300zł = 1500zł
– szafa Pax do sypialni i holu – 2x1500zł = 3000zł
Minimum potrzebne na wstępne umeblowanie mieszkania: 11 100zł (19% budżetu).

Do osiągniecia celu zabrakło nam zatem minumum 10% całej kwoty. No i poza pomalowanymi ścianami i panelami wciąż nic nie ma w jednym pomieszczeniu. Należy także pamiętać o dodatkowych kosztach jak dostawy, transporty wyposażenia zamawianego z internetu, a także… błędy:) Nawet przy perfekcyjnie zaplanowanym budżecie zawsze zdaży się jakiś nieprzewidziany wydatek i najlepiej liczyć się z tym na starcie.

Więc co dalej?

Na czym w takim razie można ewentualnie zaoszczędzić? Dla upartych można przemyśleć charytatywne zaangażowanie rodziny i znajomych w remont i wykonanie tych mniej skomplikowanych prac jak układanie paneli czy malowanie :) . Jak widać po wszystkich wydatkach najłatwiej jednak zaoszczędzić na wyposażeniu, dlatego z pewnością pomocne będzie wcześniejsze przygotowanie i pobuszowanie po promocjach oraz okazjach internetowych. Tuż za rogiem jest Black Friday, więc lepszego momentu nie będzie:)

Mamy nadzieję, że ten artykuł pomoże Wam w zaplanowaniu budżetu na swoje pierwsze mieszkanie i chociaż częściowo odpowiedział na pytanie czy da się urządzić mieszkanie za 1000zł/m2. Dajcie znać co myślicie w komentarzach pod artykułem!

A jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, TUTAJ jest nasz artykuł wyjaśniający ile kosztuje urządzenie mieszkania.


Uwaga! Wyliczenia, które wykonaliśmy dotyczą średniej wielkości mieszkania! Nie można ich zastosować do niższych metraży (ani wyższych). Na mniejsze mieszkania jest potrzebny większy budżet startowy ze względu na duży procentowy udział takich kosztów jak urządzenie kuchni czy łazienki. Umówmy się, że każde mieszkanie musi mieć sofę czy stół – i tu niewiele zaoszczędzi się na jednym krześle mniej :)